Ile piec ciasto francuskie?

Czasami przychodzi nam ochota na zjedzenie pysznego, szybkiego do przygotowania posiłku. Zaglądamy wtedy do lodówki i widzimy różne produkty: ser żółty, keczup, szynkę i ciasto francuskie. I w głowie rodzi się świetny pomysł – czemu by nie wykorzystać tych półproduktów do zrobienia kolacji czy obiadu?
Warto wtedy wziąć ciasto francuskie, rozwinąć je i położyć na nim ser, a następnie polać keczupem. Wszystko zawijamy z powrotem i kroimy na cienkie plastry, które następnie wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy.
Jednak tu pojawia się pytanie – ile piec ciasto francuskie? Pół biedy, kiedy mamy do dyspozycji opakowanie – wówczas jest ta informacja na nim zawarta. Co jednak możemy zrobić w momencie, gdy opakowania nie ma, lub wyrzuciliśmy je do śmieci i teraz nie chcemy go już stamtąd wyciągać?
Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta. Wystarczy obserwować ciasto – jeśli zobaczymy, że zaczyna się lekko brązowić i smakowicie pachnieć, to jest duża możliwość że ciasto zaczyna być gotowe do wyjęcia z piekarnika. Jeśli natomiast zobaczymy, że nasze ciasto zamiast brązowe zaczyna być czarne, a z piekarnika wydobywa się dym i nieprzyjemny zapach spalenizny, to ewidentnie trzymaliśmy ciasto francuskie za długo i niestety, ale uległo ono spaleniu.
Pieczenie ciasta francuskiego można urozmaicić na różne sposoby. Na przykład możemy wierzch ciasta posmarować rozbełtanym samym jajkiem, albo jajkiem z przyprawami. Wtedy nasze ciasto w mokrym od jajka miejscu wyrośnie dużo bardziej, niż gdyby było suche. Możemy też ciasto francuskie posmarować olejem albo choćby wodą. Do wilgotnej powierzchni ciasta francuskiego przyklei się mak czy sezam, możemy więc posypać ciasto przed pieczeniem. Musimy wtedy jednak uważać na to, że czasami ziarno którym posypaliśmy może się przypalić. Wtedy będzie gorzkie i niesmaczne, i może zepsuć nam cały posiłek.
Wierzch ciasta francuskiego możemy też posypać tartym serem, wówczas przepysznie się będzie ciągnąć.
Ciasto francuskie to świetny wynalazek, można z jego pomocą przygotować mnóstwo pysznych dań i pasuje do niego bardzo dużo półproduktów. Przykładowo możemy na cieście francuskim położyć cienko pokrojonego kindziuka i posmarować całość musztardą. Możemy też wykorzystać wspomniany ser, pokroić ciasto w trójkąty i owinąć tymi dwoma składnikami parówki. Z keczupem to danie smakuje wybornie i jest na każdą kieszeń!
Samodzielne robienie ciasta francuskiego może być problematyczne. Musimy wielokrotnie składać na pół wałkować ciasto aż będzie miało w sobie mnóstwo warstw, które potem pod wpływem temperatury smakowicie się rozejdą w piekarniku. Zamiast godzinami przygotowywać ciasto francuskie, możemy kupić gotowe w sklepie spożywczym czy dowolnym dyskoncie. Najlepiej wybierać większe sklepy, dzięki czemu możemy mieć duży wybór.
Nie musimy się martwić kosztami – ciasto francuskie nie powinno kosztować więcej, niż przysłowiowe pięć złotych. Do tego niedrogie parówki, żółty ser, keczup i mamy wykwintną kolację na kieszeń każdego studenta pierwszego roku!

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here